Coś z niczego...



...czyli jak ze zwykłej ramki wyczarować małe "dzieło sztuki"? :)




Do wykonania "projektu" potrzebujemy:
  • ramkę (tutaj mam taką z Ikei, seria NYTTJA, wymiary 40 cm x 50 cm, cena 15,99 zł)
  • papier do pakowania
  • drukarkę
  • dobry pomysł ;)

Moja ramka początkowo była koloru białego. Niestety nie wyglądało to za dobrze, więc przemalowana została na czarno :)







Wnętrze, jak widać, niestety nie jest idealnie proste, gdyż miałam resztę papieru zwiniętą w rolkę, co nieładnie się odznaczyło :(

Docinamy papier do wymaganych rozmiarów, po czym przystępujemy do (chyba) najtrudniejszego kroku ;)
Mowa o wyborze wzoru. Mi osobiście zawsze podobały się proste formy, więc wybrałam prosty cytat. W zanadrzu mam jeszcze kilka wydruków, kilka zapisanych plików. Dzięki temu w razie potrzeby mogę szybko zmienić "wystrój" :)

Najlepsze jest to, że kiedy mamy chęć na zmianę, nie musimy kupować nowego obrazu - zmieniamy podkład (papier do pakowania) i wydruk (może być np. na kolorowym papierze) i już możemy cieszyć się nowym "dziełem".

Należy jednak pamiętać, żeby wydruk odpowiednio dośrodkować!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, każda uwaga jest dla mnie cenna!