Po raz kolejny...

...czyli kolejne new in ;) Kilka dni temu zapałałam miłością totalną do czarnych kuferków z dodatkiem złota - czy to w formie ćwieków (które jak wiadomo uwielbiam!), czy też innych bajerów. Po długich poszukiwaniach i przemierzonych kilometrach na trasie Ruda Śląska - Bytom - Ruda Śląska, w końcu ją znalazłam. Czaiła się na mnie, oglądałam ją dwa razy a dodatkowo uzyskany rabacik - wszystko wskazało, że to ONA.


Kita to pamiątka przywieziona z Zakopanego ;) Cena - 10 zł na Krupówkach.


Po drodze wstąpiłam oczywiście do bytomskich sh i upolowałam kolejne łupy. 
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to jasnoróżowa tunika firmy Atmosphere z troczkiem na dole i koronkową górą.


Drugą rzeczą, która urzekła mnie niesamowicie, jest sukienka. Dwuwarstwowa, pudrowa, z wierzchnią warstwą a'la mgiełka, w stylu La Manii... Również firmy Athosphere.





Jako że sukienka ma plamki, które postaram się dziś usunąć, zapłaciłam za nią całe 2 zł :)
Tunika zaś kosztowała mnie zawrotne 4 zł!




2 komentarze:

  1. mam tą samą torebkę tylko brązową ;D
    Bytom - Kiermasz :D

    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak nie Bytom ;) Wróciłam na wirecki targ i tam ją kupiłam, bo w Kiermaszu były tylko z ćwiekami srebrnymi :(

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, każda uwaga jest dla mnie cenna!